Dzisiejszy dzień miałam spędzić z bratem iść na lodowisko potem do kina i na pice ale znając moje szczęście zawsze coś nie wypala i tak było. Niestety musiałam zostać w domu. Myślałam że się zanudzę na śmierć ale jakoś wytrwałam. Wracając do kuzynki nie przyjechała skakałam z radości. A wam jak dzisiejszy dzień miną komentujcie.
Pozdrawiam Koxta

Ee, szkoda. Miałam nadzieję na jakiś opis dziwactw kuzyneczki :c
OdpowiedzUsuńUwielbiam lodowiska, łyżwy są niemal zupełnie jak rolki.
(kropeczki i przecinki...)